Kupczyk asystuje, Gross strzela, Myśliwiec : Chrobry 2:0

Kupczyk asystuje, Gross strzela, Myśliwiec : Chrobry 2:0

W drugiej kolejce a pierwszym meczu na własnym terenie nasz zespół pokonał Chrobrego Charbrowo 2:0(1:0) po dwóch trafieniach Adama Gross, dwie asysty w meczu zaliczył Tomasz Kupczyk. 

Licznie przybyli kibice byli świadkami interesującego spotkania, w pierwszej połowie spotkania nasz zespół dominował, grał ładnie dla oka, utrzymywał się przy piłce, a po bramce Adama Gross w 26 minucie wyszedł na prowadzenie. Obraz gry w pierwszej części meczu się nie zmienił, to nadal nasz zespół atakował, a dobrych sytuacji nie potrafiliśmy zamienić na bramki, najlepsze mieli w 34 Wałdoch, 44 Toporek. Na drugą połowę spotkania oba zespoły wyszły bez zmian, w 50 minucie Adam Gross marnuje sytuacje sam na sam z bramkarzem, a siedem minut później Kupczyk strzela nad bramką. I od tego momentu to goście doszli do głosu, w 60 minucie marnują wyśmienitą okazje, a nasz zespół skupił się bardziej na wybijaniu piłki niż utrzymywaniu się przy niej, mimo wszystko mamy swoje sytuacje, w 65 Treder strzela nad bramką, niestety trzy minuty później z powodu urazu kolana boisko musiał opuścić Wojtek Wałdoch, a na placu gry pojawił się kolejny młodzieżowiec i wychowanek Hubert Reschka. W 75 mocnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Jenta, minute później Gross decyduje się na indywidualna akcję, fajnie wymanewrował obrońców i zdecydował się na strzał z ostrego konta, minimalnie przestrzelił. W 86 ładnie z rzutu wolnego uderzył Barra po faulu na Gucie, niestety dla nas bramkarz zdążył sparować piłkę na rzut rożny. Sama końcówka meczu to już dominacja zawodników z Chrobrego, w 89 minucie groźnie sprzed szesnastki strzelał z rzutu wolnego Kalamaszek( niegdyś zawodnik Drutex Bytovi) ale przed utratą bramki ratuje nas świetną interwencją nasz bramkarz Łukasz Michańczyk, to co nie udało się Chrobremu, udało się nam, zespół wyprowadził kontrę, a perfekcyjną asystą popisał się Kupczyk, który wypuścił Grossa, ten wygrał pojedynek biegowy ze środkowym obrońcą przyjezdnych i precyzyjnym strzałem po dalszym słupku daje nam drugą bramkę w meczu i ustala wynik meczu na 2:0. W samej końcówce na boisku pojawił się jeszcze Dawid Hnatyszyn, dla którego był to powrót na boisko po pięciu latach. 

Cieszą punkty, niestety gra nie do końca. W pierwszej połowie dominowaliśmy, utrzymywaliśmy się przy piłce, w drugiej oddaliśmy inicjatywę i to mogło się dla nas źle skończyć. Niestety przyszła liga i pojawiły się problemy kadrowe, dzisiaj w meczu nie mogłem skorzystać z Pawła Penkowskiego, który miał chrzest córeczki, oraz kontuzjowanego Dominika Michańczyka, poza tym w kadrze meczowej nie mogli się znaleźć jeszcze Szymon Zmuda Trzebiatowski, Damian Zinko  i Damian Sobisz, to nam mocno skomplikowało sytuację, w na domiar tego boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Wojtek Wałdoch, który ostatnio jest wyróżniającym się zawodnikiem, a Adam Gross nasz "snajper" od 30 minuty grał z kontuzją palca i jak się okazało po meczu czeka go zabieg operacyjny. Nie wiem jak to wszystko poukładamy, trzeba być dobrej myśli i wierzyć, że następcy dadzą rade. 

Więcej o meczu 

https://www.laczynaspilka.pl/rozgrywki/mecz/mysliwiec-tuchomie,chrobry-charbrowo,1991444.html

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości