Gryf II Słupsk pokonany, meldujemy się w IV Rundzie Pucharu Polski

Gryf II Słupsk pokonany, meldujemy się w IV Rundzie Pucharu Polski

W środę nasz zespół udał się do Słupska, aby przy ul. Zielonej rozegrać mecz w ramach trzeciej rundy Pucharu Polski, po dobrej grze w drugiej połowie pokonujemy miejscowy zespół 0:3(0:0)-bramki: 2x Gross, 1x Zmuda Trzebiatowski i meldujemy się w czwartej rundzie, co do tej pory jest największym sukcesem klubu w rozgrywkach pucharowych.

Pierwsza połowa meczu, to spotkanie wyrównane, gra toczyła się głownie w środkowej strefie boiska, klarownych sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo, więcej z gry optycznie miał zespół Gryfa, tylko z "klepania" piłki na własnej połowie nie za wiele wynikało. Najgroźniejsza akcja z naszej strony to strzał Adama Gross w 11" minucie meczu, natomiast rywali w 17. Druga połowa zaczęła się od zdecydowanych ataków miejscowych, na uwagę zasługują strzały w 47 i 49 minucie meczu, które to ładnymi i na szczęście skutecznymi paradami wybronił Łukasz Michańczyk. To był impuls dla naszego zespołu, od tego momentu zawodnicy "myśliwca" zaczęli grać w piłkę, widać było większe zaangażowanie, co przełożyło się od razu na szybszą i agresywniejszą grę, co zmusiło rywala do popełniania co raz to prostszych błędów. Klarowna sytuacja do objęcia prowadzenia była już w 55 minucie ale strzał Szymona minimalnie minął bramkę. To co nie udało się w 55 minucie, udało się w końcu w 63, Paweł Penkowski zagrywa prostopadła piłkę do Adama Gross i ten w pojedynku sam na sam z bramkarzem gospodarzy nie daje mu szans, sześć minut później Arek Gut wyprowadza kontrę, wrzuca piłkę w pole karne a tam Grossik strzela z głowy, trafia w słupek, ale po odbiciu spada pod jego nogi i strzałem do pustej bramki podwyższa prowadzenie na 2:0. Najładniejszą bramkę w meczu strzelił jednak Szymon Zmuda Trzebiatowski, który to otrzymał precyzyjne podanie od Krystiana Barra na szesnastym metrze, tam przyjął piłkę w powietrzu i w drugim kontakcie postanowił oddać strzał, piłką poszybowała w długi róg bramkarza i mieliśmy już prowadzenie 3:0. Do końca meczu gra już była szarpana, każdy z zespołów stworzył sobie jeszcze po jednej sytuacji strzeleckiej, ale albo zabrakło szczęścia, albo precyzji. Myśliwiec wygrywa ostatecznie w III Rundzie Pucharu Polski i awansuje do kolejnej rundy.

Nie był to łatwy mecz dla nas, nie jesteśmy przyzwyczajeni do gry na sztucznej murawie, co było zresztą widać na meczu, poza tym zespół Gryfa to młodzi, dobrze wybiegani zawodnicy grający mądry futbol, dla tego nastawiliśmy się na grę z tak zwanej kontry. O pierwszej połowie chciałbym jak najszybciej zapomnieć, niestety wyglądało to tak jakbyśmy tego meczu nie chcieli wygrać, wszystko na chodzonego beż zaangażowania, pomysłu. Druga połowa znacznie lepsza, ale to wynik większego zaangażowania zespołu, cieszymy się z awansu, to dla nas osobny ale również ważny rozdział w tych rozgrywkach, oby ta przygoda trwała jak najdłużej. 

Skład: Michańczyk Łukasz, Cezary Jenta, Damian Kajetowski(Karol Ryngwelski), Rafał Chamier Ciemiński, Arkadiusz Gut, Krystian Barra, Mateusz Demko(Ernest Jenta), Szymon Żmuda Trzebiatowski(Hubert Reschka), Grzegorz Treder, Paweł Penkowski, Adam Gross(Damian ZInko).

W kadrze byli jeszcze: Paweł Swiątek Brzeziński, Bartomiej Stoltman

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości