Derby na Remis

W 26 Kolejce Słupskiej Klasy Okręgowej No10.pl nasz zespół zremisował w meczu derbowym na własnym boisku z Zawisza Borzytuchom 0:0. Mecz może nie był porywającym widowiskiem jeśli mamy na myśli umiejętności czysto piłkarskie, ale sytuacji bramkowych nie brakowało, szczególnie po naszej stronie. Początek spotkania to gra głownie w środkowej strefie boiska, pierwszą ciekawszą akcję stworzyliśmy w 25 minucie Wirkus świetnym podaniem obsłużył Grossa, ale ten w sytuacji sam na sam uderzył wprost w bramkarza gości, odpowiedź rywali była natychmiastowa ale na posterunku był Michańczyk. Chwile później mamy rzut wolny sprzed szesnastki, niestety piłka po strzale Sobisza powędrowała wysoko nad poprzeczką.  Więcej klarownych sytuacji w pierwszej połowie spotkania nie było, natomiast w drugiej nasz zespół mógł już na samym początku objąć prowadzenie, po raz kolejny aktywny w tym meczu Wirkus podał do Grossa, ten zdecydował się na mocny strzał, ale piłka przeszła obok słupka. W 53 mamy rzut wolny, Treder wrzucił w pole karne, tam piłkę głową zgrał Gross, do Zmuda Trzebiatowskiego Karola, ten miał przed sobą już tylko pustą bramkę ale uderzył tak nie celnie ze piłką po raz kolejny przeszła obok słupka bramki rywala. W 57 minucie spotkania powinno być już 1:0, ale pojedynek sam na sam z Olejnik przegrał Gross, wprawdzie piłka po zamieszaniu wpadł do bramki, ale sędzia dopatrzył się zagrania ręką. Odpowiedź rywali była dość szybką, piłkę po strzel głową do naszej bramki wpakował Hinc, ale sędzia odgwizdał pozycje spaloną. Chwile później ten sam zawodnik dostał czerwoną kartkę za krytykę decyzji sędziego. W 68 po indywidualnej ładnej akcji Michańczyk trafił również w bramkarza, od tego momentu gra stała się szarpana, nasz zespół atakował ale nie wiele z tego wynikało, Zawisza nastawiła się na grę z kontry. W 85 minucie gościom przyszło grać w 9, po tym jak za faul na Wałdochu drugą żółtą kartkę za krytykę decyzji sędziego,a  w konsekwencji czerwoną otrzymał Mateusz Zblewski. Pomimo gry w przewadze, nasz zespół nie potrafił stworzyć w końcówce żadnej klarownej sytuacji i mecz zakończył się podziałem punktów. 

Trudny mecz, Zawisza nam nie leży w ostatnim czasie, i potwierdził to niedzielny mecz, nie potrafiliśmy wykorzystać znakomitych sytuacji i atutu własnego boiska, było w naszych poczynaniach za dużo chaosu i nerwowości. Trzeba pogratulować przyjezdnym zaangażowania i woli walki, przed nami jeszcze cztery kolejki ligowe w których musimy zagrać lepiej, szczególnie poprawić skuteczność.

Więcej o meczu 

https://www.laczynaspilka.pl/rozgrywki/mecz/mysliwiec-tuchomie,zawisza-borzytuchom,2162182.html