Z Miastkiem komplet punktów.

Nasz zespół wygrał swój pierwszy mecz w sezonie, w czwartej Kolejce Słupskiej Klasy Okręgowej pokonaliśmy na własnym terenie MKS Start Miastko 2:0(1:0), po bramkach Rafała Zagdan i Tomasza Kupczyk.

Od samego początku meczu to nasz zespół starał się narzucić swój styl gry, już w 6" mogliśmy wyjść na prowadzenie po strzale Wirkusa ale na posterunku był bramkarz który sparował piłkę na rzut rożny, po którym stworzyliśmy sobie kolejną sytuacje bramkową, ale strzał Tredera minął dalszy słupek bramki gości. W 17 minucie prowadziliśmy już 1:0, ładnie z piłką w środku pola zabrał się Wałdoch, wymanewrował dwóch rywali i świetnym podaniem obsłużył Zagdana, który perfekcyjnie uderzył piłkę na dalszy słupek i dał nam upragnioną bramkę. W 20 minucie mogło być już 2:0, wracający do drużyny Jenta mocno uderzył z dystansu a piłką zatrzymała się na poprzeczce. W 26 minucie Zagdan po raz kolejny uderzył z ostrego kąta, ale tym razem za słabo. W 29 minucie Jenta po raz kolejny stanął przed szansą na zdobycie bramki, ale piłką po jego strzale głową przeszła obok słupka. Na sam koniec pierwszej połowy aktywny w tym spotkaniu Kaydrowych uderzył z dystansu, ale bramkarz wybronił. Druga połowa meczu zaczęła się od naszego mocnego uderzenia, po raz kolejny do piłki po faulu podszedł Jenta, ale piłkę posłał nad poprzeczką. W 51 minucie na prawej stronie obrońcy urwał się dopiero co wprowadzony na boisko Jeszka, (zmienił kontuzjowanego Zagdana,), niestety piłka o centymetry minęła dalszy słupek. W 58 minucie było już 2:0, świetną akcje na skrzydle rozpoczął  Michańczyk, wpadł w pole karne i wyłożył piłkę wbiegającemu Kupczykowi, który precyzyjnym strzałem po ziemi przy słupku nie dał szans bramkarzowi. Minute później bramkę mógł zdobyć Michańczyk ale jego strzał został zablokowany. W samej końcówce meczu swoje sytuacje mieli jeszcze Jeszka, Wirkus, Wilma i Kaydrowych ale za każdym razem piłką mijała bramkę rywali. W 93 minucie sędzia zakończył spotkanie i nasz zespół mógł się cieszyć z kompletu punktów.

Zdobywamy komplet punktów z zespołem, z którym ostatnio nie udawało nam się punktować. Zawodnicy zagrali dobre zawody, dzisiaj nie było straconych piłek, odpuszczania itd, dzisiaj była wiara w zwycięstwo i determinacja. To własnie zaangażowanie i determinacja pozwoliły nam sięgnąć po pierwsze punkty w tym sezonie, zagraliśmy jako zespół, nie było indywidualności. Teraz już skupiamy się na sobotniej potyczce z Sycewicami.

Więcej o meczu 

https://www.laczynaspilka.pl/rozgrywki/mecz/mysliwiec-tuchomie,start-miastko,2310495.html