Godnie pożegnali sezon na własnym terenie

W 29 Kolejce Słupskiej Klasy Okręgowej No10.pl nasz zespół podejmował na własnym terenie MKS Debrzno i wygrał 1:0 po bramce Adama Gross w 75 minucie spotkania. Była to jedenasta wygrana na własnym terenie, ale też i jedenasta wygrana w rundzie wiosennej, co pozwoli naszej drużynie uplasować się na 4 pozycji na koniec sezonu, jest to wynik historyczny dla naszego zespołu, jeśli chodzi o udział w rozgrywkach klasy okręgowej.

Mecz nie był może porywającym widowiskiem, ale kilka składnych akcji udało się stworzyć, wynik spotkania już w 5 minucie mógł otworzyć Kaydrowych, ale piłka po jego strzale mineła bramkę gości. Nasz zespół w pierwszej odsłonie spotkania cześciej utrzymywał się przy piłce, grał ładnie dla oka ale brakowało skuteczności, stzrały Sobisza, Grossa, Wirkusa , Michańczyka były albo nie celne albo dobrze radził sobie z nimi bramkarz przyjezdnych. Mimo, że nasz zespół w pierwszej połowie spotkania posiadał przewagę optyczną, nie za wiele z tego wynikało, nasza dobra gra kończyła się przed polem karnym rywali. W drugiej cześci spotkania, nasz zespół jeszcze bardziej podkręcił tempo, ale defensywa MKS Debrzno, dowodzona przez Stalke była tego dnia bardzo szczelna, a nasze strzały mocno nie celne. Upragnioną bramkę, nasz zespół strzelił dopiero w 75 minucie, ładnie w pole karne wrzucił Sobisz, Gross piłeczkę zgasił i precyzyjnie strzelił obok interweniującego bramkarza. Debrznianie od tego momentu rzucili się do ataku, w sumie nic nie mieli do stracenia, i jedna z takich akcji mogła się dla nas źle skonczyć, na szczeście Michańczyk w pore interweniował za polem karnym i ustrzegł nasz zespół przed utratą bramki. W samej końcówce popis swoich umiejętnośći dali wprowadzenie z ławki, Ryngwelski, Zmuda Trzebiatowski, Demko i Kupczyk, ale za brakło po prostu szcześcia. W 93 minucie sędzia zakończył spotkanie i mogliśmy się cieszyć z kolejnych trzech punktów.

Założenia przed spotkaniem były takie, mieliśmy się utrzymywać przy piłce, grać jak najwięcej w poprzek boiska i systematycznie zdobywać plac na połowie przeciwnika. W pierwszej połowie wyglądało to bardzo dobrze, w drugiej troszkę oddaliśmy środek pola co skutkowało nerwowością w końcówce meczu. Ciesze się, że udało nam sie wygrać, na 15 spotkań na własnym terenie wygraliśmy jedenaście, dwa zremisowaliśmy, dwa tez przegraliśmy, uważam, że to bardzo dobry bilans. Teraz skupiamy się już na meczu z Karolem, fajnie byłoby również tam zapunktować i w świetnych humorach zakończyć cały sezon.

Więcej o meczu 

https://www.laczynaspilka.pl/rozgrywki/mecz/mysliwiec-tuchomie,mks-debrzno,2162200.html