Fatum ostatnich minut.

Fatum ostatnich minut.

Niestety, nie udało się naszemu zespołowi wrócić z Debrzna chociażby z jednym punktem, przegrywamy 2:1(1:0), tracąc bramkę w 93 minucie. Nasz zespół udał się do Debrzna w mocno okrojonym składzie, zabrakło : Tredra, Grossa, Kulisza, Jenty, Guta, Kupczyka i Toporka to już mocno skomplikowało sprawy walki o ligowe punkty. Po raz kolejny w pierwszej jedenastce zaroiło się u nas od "M"- czyli zawodników o statusie młodzieżowca, w Debrznie wyszło ich aż 5. Mecz nie był porywającym widowiskiem, gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, gospodarze na prowadzenie wyszli w 21 minucie, my mogliśmy doprowadzić do wyrównania w 36, ale piłka po strzale s dystansu Krystiana Barra trafiła w słupek. Początek drugiej połowy przyniósł nam kolejną szanse na wyrównanie, piłkę na bramkę uderzył Reschka, ale obrońca zatrzymał ją w piątce po tym jak minęła bramkarza, w 62 ładną akcję przeprowadzili gospodarze, jednak piłką przeszła obok słupka, my odpowiedzieliśmy strzałem głową Szymona Żmuda Trzebiatowskiego, ale piłkę spokojnie opanował golkiper Debrzna.W 72 minucie mocno z dystansu uderzył Barra i tylko znakomita dyspozycja bramkarza uratowała Debrznian przed stratą gola. Osiem minut później aktywny w tym meczu Barra daje nam wyrównanie precyzyjnym strzałem po dalszy słupsku. Chwilę później Michańczyk marnuje znakomitą okazję. Niestety w  ostatniej minucie doliczonego czasu gry do piłki wybitej przez Karola Ryngwelskiego dopadł Stalka i uderzył bezpośrednio tak mocno i precyzyjnie ze dobrze grający w tym spotkaniu Michańczyk był bez szans, i na tablicy wyników pojawił się wynik 2:1 dla gospodarzy, Chwilę po tym sędzia zakończył mecz, co oznaczało, że po raz kolejny przegrywamy mecz tracąc bramkę w końcówce meczu.

Ciężko jest po takim meczu, nie gramy źle, uważam że nawet lepiej niż gospodarze, przeważamy w strzałach, rzutach rożnych i wolnych a na koniec pechowo przegrywamy w końcówce spotkania. Zagraliśmy w nowym ustawieniu i wyglądało do na prawdę dobrze, zawodnicy zrobili co mogli. Mam nadzieję, że los odda nam kiedyś to co zabiera w tej rundzie. Jest ona dla nas nie zwykle pechowa.

https://www.laczynaspilka.pl/rozgrywki/mecz/mks-debrzno,mysliwiec-tuchomie,1991534.html

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości