Hat Trick Grosika daje pewną wygraną z Leśnikiem

Hat Trick Grosika daje pewną wygraną z Leśnikiem

W szóstej kolejce Słupskiej Klasy Okręgowej nasz zespół pewnie pokonał na własnym terenie zespół Leśnik Cewice 4:0(2:0), Trzy bramki strzelił Adam Gross, jedno trafienie dołożył Damian Sobisz. Była to trzecia wygrana z rzędu na własnym terenie, na którym to jeszcze nie straciliśmy bramki. 

Trener w meczu nie mógł skorzystać aż z trzech zawodników: Mateusza Demko, Rafała Chamier Ciemińskiego i Przemysława Toporka, mecz też wyjątkowo został rozegrany o godzinie 11, z racji tego, że kolejny zawodnik Arkadiusz Gut po południu miał samolot do Francji, gdzie spędzi około sześciu tygodni. Pomimo takich problemów to nasz zespół od początku dyktował warunki gry, już w 3 minucie Barra Zagrał do Gross-a ale ten uderzył ponad bramką, kolejne strzały Adama, Tomasza Kupczyk, czy też Arkadiusza Gut też nie były celne. W 20 minucie Wałdoch zagrywa do Grossa i ten precyzyjnym strzałem daje nam prowadzenie, w 26 podwyższyć mógł Kupczyk, niestety zmarnował znakomitą okazję, w 30 minucie Penkowski huknął na bramkę gości, ale ofiarnie interweniował jeden z obrońców. W 39 nasz zespół rozegrał ładną akcję od swojej bramki, Gut wymanewrował pomocnika wyłożył piłkę Gross-owi a ten "walnął" z ponad 20 metrów nie do obrony, i takim prowadzeniem kończy się pierwsza połowa. Początek drugiej połowy to również nasza przewaga w posiadaniu piłki i kreowaniu akcji, niestety czasami graliśmy na zbyt dużym luzie co pozwoliło na chwilę rozwinąć się przyjezdnym, najciekawszą akcję goście mieli w 52 minucie nie porozumienie naszych obrońców wykorzystał napastnik, popędził na bramkę kiwnął naszego bramkarza ale z ostrego konta na nasze szczęście trafił tylko w słupek. Taka sytuacja troszkę przebudziła nasz zespół, już minutę później bramkę mógł strzelić Gut, niestety jego strzał poszybował nad poprzeczką. W 72 minucie Adam Gross kompletuje Hat Trick-a, z dystansu uderzył Barra, piłka odbiła się od poprzeczki a tam był już Adam i pewnym strzałem głową daje nam trzy bramkowe prowadzenie. W 76 minucie prowadzimy już 4:0, do rzutu wolnego podszedł Damian Sobisz, uderzył na tyle precyzyjnie ze piłką wpadła bezpośrednio do bramki. W 85 minucie mogliśmy prowadzić 5:0 ale lob Kupczyka był minimalnie nie celny, i mecz zakończył się wygraną 4:0. 

Obawiałem się tego meczu, czasami nie radzimy sobie z zespołami teoretycznie słabszymi, tym razem jednak od początku narzuciliśmy swój styl gry, co dało nam pewną wygraną. Zależy mi abyśmy jak najdłużej utrzymywali się przy piłce, rozgrywali piłkę od bramkarza a formacja obrońców dzieliła dobrze piłki, i kilka razy udało nam się zagrać na prawdę fajne akcje. Niestety w tym meczu z powodu urazów boisko musiało opuścić dwóch ważnych zawodników Wojtek Wałdoch i Paweł Penkowski, szkoda bo od początku sezonu oboje są wiodącymi postaciami w zespole, a teraz czeka ich dłuższa przerwa. W drugiej połowie na boisku pojawiło się czterech naszych wychowanków o statucie młodzieżowca i trzeba przyznać że zagrali poprawnie. To dla nas ciężki tydzień, gramy mecz co dwa dni, w środę puchar z Lipniczanką a w sobotę ważne spotkanie ligowe w Miastku, z miejscowym Startem dla tego tez będzie sporo roszad w składzie. Liga jest dla nas priorytetem w tym sezonie i na niej się chcemy skupiać.

Więcej o meczu 

https://www.laczynaspilka.pl/rozgrywki/mecz/mysliwiec-tuchomie,lesnik-cewice,1991474.html

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości